Aktualności

Agnieszka Ciszewska: Pewnego dnia odwiedziłam lokalną szkołę, akurat musiałam trafić na chłopca, który miał problemy w domu i to uniemożliwiało mu naukę w szkole.

To miały być tylko wakacje, to często słyszane słowa wypowiadane przez osoby, które przyleciały na Zanzibar czy na ląd do Tanzanii i postanowiły zostać na dłużej. Afryka przypomniała mi o utraconych wartościach i o tym, co w życiu jest najważniejsze . Kiedy zapominasz o tej całej gonitwie za czymś, co jedynie ułatwia ci życie, ale nie daje ci prawdziwego wewnętrznego szczęścia. Człowiek czasami musi przypomnieć sobie, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze. Tak więc każdego dnia doświadczam nowych ciekawych rzeczy. Zapytasz w jaki sposób?

Podróżujemy nie do miejsc, podróżujemy do ludzi . To ludzie w tym wszystkim są najważniejsi, ich historie, kultura, wiedza. W Tanzanii najwięcej czasu spędzam z Masajami, którzy bardzo mocno obsadzeni się w naturalnym sposobie życia. Skromne chatki, krowy, kozy, proste jedzenie, medycyna z buszu, a nie z apteki. Ludzie życzliwi, pokorni, ceniący sobie spokój, kochający opowiadać historie…

W wielu opowieściach odnajduję siebie, obserwując tych ludzi zmieniam perspektywę postrzegania świata. No właśnie co się stało, że to już nie są wakacje? Pewnego dnia odwiedziłam lokalną szkołę, akurat musiałam trafić na chłopca, który miał problemy w domu i to uniemożliwiało mu naukę w szkole. Ujęła mnie ta sprawa i powiedziałam, że dzieci muszą chodzić do szkoły i tak stałam się inicjatorką programu o nazwie Back to school.

Za namową przyjaciół zorganizowałam zrzutkę.

LINK DO ZRZUTKI

W pierwszym momencie na myśli były przybory szkolne, z biegiem czasu, kiedy zobaczyłam, jak dzieci mieszkają w chatkach bez światła w miejscu, gdzie o 19.00 robi się ciemno, a ze szkoły wraca się około 16:00, doszła potrzeba zakupu lampek solarnych. Jedna sytuacja pociąga inną i to sprawiło, że postanowiłam zostać na dłużej.

Uczę się języka Suahili, jem zdrową niespreparowana żywność, zachwycam się przyrodą afrykańskiej sawanny, gór. Jeździmy na safari, poznaję naturę dzikich zwierząt. Zdobywam wiedzę na temat masajskiej medycyny, słucham ciekawych historii ludzi, którzy potrafią w naturze odnaleźć wszystko, co potrzebne do życia. Doświadczając tych wszystkich rzeczy postanowiłam  zapraszać ludzi z Polski na podróż, która zmieni ich życie, przywróci utracone wartości dające spełnienie i poczucie bezpieczeństwa. Poznają i doświadczą prawdziwej Afryki. Safarilife to inspirująca podróż do serca Afryki…