Czarny Bór: Kopalnia Melafir coraz bliżej zabudowań. Wójt chce zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, aby można było fedrować.
Kiedyś władze gminy zachęcały ludzi do osiedlania się w Czarnym Borze, wydawały pozwolenia na budowę, promowały lokalne inwestycje – a teraz okazuje się, że w odległości zaledwie 800 metrów od domów, szkoły i cmentarza ma działać kopalnia. Czy rzeczywiście jest to działanie w interesie mieszkańców?
Jarosław Buzarewicz: Decyzja o dalszym poszerzaniu kopalni Melafir w Czarnym Borze to ogromny błąd, który będzie utrapieniem dla mieszkańców Czarnego Boru na długie lata. Wielokrotnie interweniowałem w tej sprawie. Jeszcze, gdy byłem radnym gminy, zablokowałem ten temat. Teraz jednak powraca i to w jeszcze gorszym wydaniu.
Czy chcemy zostawić przyszłym pokoleniom hałas, kurz i zniszczony krajobraz zamiast czystego powietrza i lasów? O ile w ogóle w przypadku Czarnego Boru o czystym powietrzu można mówić?
Dlatego apeluję do mieszkańców – zapoznajcie się z dokumentem i zgłoście swoje uwagi do projektu uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Czarny Bór dla obszaru nr 4 w granicy ewidencyjnej obrębu Czarny Bór.
Czas na zgłoszenie uwag do 10 marca 2025 r. Publiczna dyskusja 19 lutego 2025 r. To sprawa, której mieszkańcy Czarnego Boru nie mogą pozostawić bez reakcji. Inne gminy potrafiły powiedzieć „NIE” rozbudowie kopalni.
Liczę na rozsądek radnych gminy Czarny Bór podczas głosowania projektu uchwały w tej sprawie.